Patent na Zieloną Maść został wydany Gruzji w 1996 roku i cieszy się zasłużoną popularnością – w niskiej cenie ma szerokie zastosowanie, przyjemny skład i jest sprzedawany bez recepty.
Odwiedzający niewiele wiedzą o tym środku, ale warto go poszukać – maść dobrze pasuje do domowej i podróżnej apteczki i świetnie sobie radzi z pierwszą pomocą.
W rzeczywistości jest to balsam, w swoim składzie: glistnik, babka, ziele dziurawca, nagietek, rumianek, krwawnik pospolity, eukaliptus, oliwa z oliwek, wosk pszczeli.
Maść przyspiesza proces gojenia, działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie.
Dobrze radzi sobie z ukąszeniami owadów. Łagodzi ból spowodowany oparzeniami, w tym oparzeniami słonecznymi, wspomaga szybką odbudowę powierzchni skóry.
Maść dobrze sprawdza się po zabiegach depilacji, łagodzi i chłodzi skórę.
„Zielona maść” jest stosowana w leczeniu ran zakażonych i niezakażonych, ropnych zmian tkanki podskórnej (czyraki, ropień, panarit), owrzodzeń troficznych o różnej etiologii, odleżyn, zapalenia jelita grubego, w leczeniu szczelin odbytnicy, jako leczenie przeciwzapalne hemoroidów, przy krwotokach z nosa, przy pieluszce.
To niedrogie narzędzie można przywieźć na pamiątkę, jego właściwości od dawna są doceniane.
Na opakowaniu może być napis „Zielona Maść”, nie zdziw się, bo to Gruzja!
Instrukcje dotyczące Georgian Green Ointment
Instrukcje dotyczące zielonej maści